Tylko (czy aż..?) remis
pi 08.11.2006

Rozegranemu w minioną sobotę spotkaniu I ligi Pań nie sposób odmówić dramaturgii. Beniaminek - KS Gorce Nowy Targ pokazał we własnej hali "pazurki". Nowotarżanki w składzie: Rachela Dytko, Małgorzata Kalawa, Barbara Golonka i Paulina Kowalczyk (kapitan zespołu) zremisowały z drużyną łódzkiej Jedynki 5:5.
Równomierny rozkład punktów nie oddaje jednak właściwie meczowej rzeczywistości. Jedynka w składzie: Fan Yang, Magdalena Długołęcka, Joanna Wlaźlak, Ewa Napióra oraz  Joanna Kleczewska, wszystkie swoje punkty wywalczyła na pierwszym stole. Drugi, po raz kolejny nie stanął na wysokości zadania, choć przyznać trzeba, że było bardzo blisko. ...chyba zbyt blisko, żeby móc "spokojnie" zapomnieć...

Do gier naszych dziewczyn na pierwszym stole trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Zarówno Fan, która tego dnia była w wyjątkowo kiepskiej formie psycho-fizycznej, jak i Magda, poradziły sobie dość spokojnie ze swoimi rywalkami. Magda przegrała co prawda pierwszego seta z Kalawą 11:2, jednak we wszystkich kolejnych setach "góralka" nie miała już nic do powiedzenia. Dużo bardziej interesujace spotkanie z Dytko również zakończyło się wynikiem 3:1 dla Magdy. Można uczciwie przyznać, że był to bardzo dobry mecz w wykonaniu łodzianki.
Fan, mimo chwilowej niedyspozycji, dorzuciła i tym razem do worka z punktami 2 swoje, "gubiąc" tego dnia tylko jednego seta - w meczu z Dytko.

Drugi stół nie wniósł nic do dorobku punktowego swojej drużyny, choć przy odrobinie szczęścia  Jedynka wyjechałaby z Nowego Targu "z tarczą". Stało się jednak inaczej. Zarówno Asia Kleczewska, jak i później Ewa Napióra ( która zmieniła na drugim stole Asię Wlaźlak), przegrały po zaciętej walce 2:3 z Barbarą Golonką. Grająca "dziwacznym" stylem nowotarżanka, broniąca się dzielnie w drugiej strefie, znalazła sposób zarówno na szybkie ataki Asi, jak i rotacyjną grę Ewy. Takie "przebijanie (często wysokich piłek) na drugą stronę" okazało się zupełnie wystarczające. Asia przegrała ostatniego seta do 9, Ewa 7:11.
Przy stanie 5:4 w meczu do walki przystąpiły panie kapitan: Kleczewska i Kowalczyk. Dobrze grająca nowotarżanka wygrała dwa pierwsze sety (11:9, 11:5) i zanosiło się na kolejne "szybkie" 3:0 w wykonaniu tej zawodniczki. W trzecim secie jednak to Asia przejęła inicjatywę i po zaciętej końcówce wygrała  12:10. Czwarty set był równie emocjonujący, w końcówce Kowalczyk okazała się jednak lepsza, zwyciężając 11:9 i zdobywając kolejny punkt dla swojej drużyny.

Poszczególne pojedynki (w kolejności rozgrywania):
Rachela Dytko - Fan Yang 1:3
Barbara Golonka - Joanna Kleczewska 3:2
Małgorzata Kalawa - Magdalena Długołęcka 1:3
Paulina Kowalczyk - Joanna Wlaźlak 3:0

Dytko / Golonka - Fan / Długołęcka 1:3
Kowalczyk / Kalawa - Napióra / Kleczewska 3:0

Rachela Dytko - Magdalena Długołęcka 1:3
Barbara Golonka - Ewa Napióra 3:2
Małgorzata Kalawa - Fan Yang 0:3
Paulina Kowalczyk - Joanna Kleczewska 3:1

W najbliższą sobotę (11.11.2006) ostatnie spotkanie tej rundy - i kto wie, czy nie najważniejsze. Jedynka (6 miejsce) podejmować będzie na własnej sali drużynę z Wrocławia, która zajmuje obecnie bezpieczną, 5 pozycję w tabeli. Jeśli uda się łodziankom zwyciężyć, drużyny zamienią się miejscami i Jedynka opuści strefę spadkową.

...aby podjąć rękawicę  niezbędne jest jednak również wsparcie kibiców...



<< Wstecz | Liczba wyświetleń: []

Powered by CuteNews